niedziela, 11 marca 2012

i mamy problem kochanie ...

D : no w sumie gdyby nie ona
aj
S : no w sumie
nie traktowałbyś mnie tak jak teraz
D : nie nie rozumiesz ale dobra
S : wiem o co ci chodzi
D : no ale racja nie traktowałbym
S : tylko nie ma sensu tego pisać
D : bo bysmy byli razem:D
S : ale nie jesteśmy
D : całe szczęście
S : nie dla mnei
mnie*
D : dla ciebie tez ;*
S : nie chyba nie, mam gorzej niż jak byłam z tb :)
D : nie masz:)
S : oj mam uwierz mi
D : ważne że mineło
S : komu mineło temu minęło
D : no nam
S : "nam"
D : mi i ci
S : teraz to ty nie rozumiesz ale ok
D : nie ma czego
S : a ty co robisz?
D : leże i myśle jak wrócić do ciebie
S : to myśl
i leż :D
D : dobrze
S : jak coś wymyślisz to pisz
D : nie wymyśle

____________________________________________________
D: ale twoja matka dla mnie może być kim ja chce mam do tego prawo
S : wali mnie to . nie znasz jej więc nie gadaj takich głupot
D : nie ważne czy znam
S: wiesz że to jest chore ?
jeździsz po mnie a ja dalej cie kocham
chore , nie ?
D: ja ciebie tez:*
tak
S : :*
D : ale to by była prawdziwa miłość
S : ;)
i tylko tyle?
D : tak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz