środa, 14 grudnia 2011

...

nie wiem . mam dość . potrzebuje kogoś . potrzebuje do przytulenia . potrzebuje do życia . żeby mnie ktoś sprowadził na ziemie . żeby nie obudził z tego pieprzonego snu ! dość ! co się ze mną dzieje ? raz jest dobrze raz jest źle . chce płakać ale nie mam na to siły . nie nawidzę tego stanu . pustka , ból , lęk. nie rozumiem . nie powinniśmy tęsknić za ludźmi , którzy mają nas w dupie . Każdego ranka budzę się ze świadomością , że masz mnie w dupie . Mimo to co jakiś czas biorę do ręki telefon . patrze czy nie mam od Ciebie wiadomość , dopiero w ostatniej chwili przytomnieje i przypominam sobie ,że przecież nas nie ma i nie było . Zazwyczaj wtedy rzucam się na łóżko i płaczę , aż skończą mi się łzy .Jesteś z siebie zadowolony , prawda? 
__________________________________________________________________________________

i znowu nasz kochany Rafał Wojaczek . tym razem wiersz pt. " dotknąć "

Dotknąć deszczu, by stwierdzić, że pada 
Nie deszcz, tylko pył z Księżyca spada 

Dotknąć ściany, by stwierdzić, że mur 
Nie jest ścianą, lecz kurtyną z chmur 

Ugryźć kromkę, by stwierdzić, że żyto 
Zjadły szczury i piekarz też zginął 

Łyknąć wody, by stwierdzić, że studnia 
Wyschła oraz wszystkie inne źródła 

Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos 
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi



2 komentarze: