nie wiem . mam dość . potrzebuje kogoś . potrzebuje do przytulenia . potrzebuje do życia . żeby mnie ktoś sprowadził na ziemie . żeby nie obudził z tego pieprzonego snu ! dość ! co się ze mną dzieje ? raz jest dobrze raz jest źle . chce płakać ale nie mam na to siły . nie nawidzę tego stanu . pustka , ból , lęk. nie rozumiem . nie powinniśmy tęsknić za ludźmi , którzy mają nas w dupie . Każdego ranka budzę się ze świadomością , że masz mnie w dupie . Mimo to co jakiś czas biorę do ręki telefon . patrze czy nie mam od Ciebie wiadomość , dopiero w ostatniej chwili przytomnieje i przypominam sobie ,że przecież nas nie ma i nie było . Zazwyczaj wtedy rzucam się na łóżko i płaczę , aż skończą mi się łzy .Jesteś z siebie zadowolony , prawda?
__________________________________________________________________________________
i znowu nasz kochany Rafał Wojaczek . tym razem wiersz pt. " dotknąć "
Dotknąć deszczu, by stwierdzić, że pada
Nie deszcz, tylko pył z Księżyca spada
Dotknąć ściany, by stwierdzić, że mur
Nie jest ścianą, lecz kurtyną z chmur
Ugryźć kromkę, by stwierdzić, że żyto
Zjadły szczury i piekarz też zginął
Łyknąć wody, by stwierdzić, że studnia
Wyschła oraz wszystkie inne źródła
Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi
A czy ty pamiętasz jak umarł Wojaczek?
OdpowiedzUsuńnie nie pamiętam
OdpowiedzUsuń